Dziś trochę nietypowo o digital experience, ponieważ chcę się z Wami podzielić zapisem miniwarsztatu, który miałem okazję przygotować dla meeting plannerów, którzy niedawno nas odwiedzili. Głównym punktem tych odwiedzin była imprezaw modelu fast date, którą zorganizowała u nas ekipa MeetingPlanner.pl. Więcej o samym wydarzeniu i kilka zdjęć znajdziecie tutaj.
Postanowiliśmy zacząć jednak trochę bardziej merytorycznie, stąd pomysł, aby spotkać się na godzinę i czegość wspólnie nauczyć, zanim zaczną się właściwe „randki”. Podzieliłem się podczas tego warsztau swoimi doświadczeniami przy organizacji i produkcji usług digital dla branży eventowej. Zebrało się tego bowiem przez ostatnie lata bardzo dużo i z racji tego, że nie jestem typowym podwykonawcą, to mam często większą swobodę obserwacji i czasem również wkładania kija w mrowisko.
Digital experience, czyli swoiste cyfrowe doświadczenie uczestnika danego wydarzenia to dla mnie klucz do sukcesu i ma w zasadzie większe znaczenie, niż samo wykonanie usługi na rzecz imprezy. Czasem stawia mnie to w trudnej sytuacji, ponieważ jestem wraz z ekipą zapraszany do zorganizowania transmisji online czy studia konferencyjnego, a muszę zacząć od pytania: po co? Wciąż wiele osób takie pytanie konsternuje, ale właśnie digital experience jest w pewnym sensie ścieżką. Musimy projektować doświadczenia naszych uczestników – zarówno te na miejscu wydarzenia, jak i te cyfrowe, dla tych, którzy wydarzenia odbierają zdalnie i niekoniecznie w czasie, w którym się ono odbywa.
Oto zapis audio tego miniwarsztatu, wzbogacony o warstwę materiałów prezentacyjnych. Całość opiera się w zdecydowanej większości o moje własne doświadczenia i case studies, które rozwinęliśmy na tyle, na ile pozwolił nam czas. Zapraszam:
Gdyby kogoś interesowała sama prezentacja o digital experience, to można ją znaleźć na SlideShare, a dokładnie tutaj. Sam pomysł na warsztat nie wziął się znikąd, a był odpowiedzią na zainteresowanie tym tematem, jaki wywołał mój tekst na łamach Meeting Planner. Tekst jest dosyć obszerny i można go znaleźć w dwóch częściach: tutaj i tutaj. Zaznaczę też, że artykuł i powyższy warsztat tylko bardzo ogólnie pokrywają się w treści, ponieważ nie chciałem powielać w bezpośrednim kontakcie z meeting plannerami tego, o czym mogli wcześniej przeczytać.
Na koniec kilka zdjęć z tego wydarzenia. Autorem jest Robert Szarapka (PHOTOholic.pl):
Zapraszam do mojego studia na wycieczkę i rozmowę. To nic nie kosztuje, a może wymyślimy razem coś ciekawego.