Gdzie publikować webinary i inne nasze treści robione na żywo – to dziś pytanie kluczowe, ponieważ od tego zależy gdzie i w jaki sposób dotrzemy. Sama moda na działania live (czyli w świecie edukacji zwane nauczaniem synchronicznym ) nabrała oczywiście rozpędu wraz z zamknięciem sal szkoleniowych. Trenerzy, którzy nagle musieli odnaleźć się w nowej roli, trochę siłą intuicji, a trochę rozpędu, rozpoczęli eksperymenty z najróżniejszymi aplikacjami i platformami. Dziś postaram się podpowiedzieć na co zwracać uwagę. A dla osób nie lubiących czytać polecam wersję do wysłuchania:
Będę powtarzał, jak mantrę: najważniejszy jest cel. Aby go zrealizować musimy wykorzystać narzędzie adekwatne, a nie popularne czy bogate w funkcje. Coś, co dla jednych jest wzbogaceniem działania, dla innych będzie irytującym dodatkiem.
W filmie powyżej przytaczam coś, co mi się przytrafia bardzo często, a więc wywołanie mnie do odpowiedzi w pytaniu: które oprogramowanie jest najlepsze? Niedawno jedna z agencji marketingowych zadała takie pytanie szukając platformy za pomocą której mogłaby zaprezentować grupie decydentów swojego klienta nową ofertę. Zależało im na wywołaniu odpowiedniego wrażenia. I teraz rozbijmy to na czynniki pierwsze. Poznajmy fakty:
Niby fajnie, ale jednak ostatnie zdanie skreśliłem. Czemu? Zobaczmy ten proces z punktu widzenia klienta:
Oczywiście, taka tragiczna epopeja może trwać jeszcze długo, a bierze się ze źle postawionych celów. A to ma swoje źródło w czynności, która powinna być głównym działaniem każdego, kto się zajmuje doradztwem i sprzedażą – badaniem potrzeb. Czyli: zadawaniem właściwych pytań i słuchaniem odpowiedzi na nie. A co ja bym zrobił w takiej sytuacji?
– Hej, robię dla was ofertę. Powiesz mi, z czego korzystacie do spotkań na co dzień?
– Z Hangouta, bo mamy w firmie GSuit’a
– To załóż spotkanie, co? A ja „wbiję” z ekipą i zaprezentujemy Wam ofertę.
A po rozmowie, która trwała 73 sekundy, włącznie z uprzejmościami, sprawdzamy wszyscy jak dokładnie działa Google Hangout, bo wiemy, że celem jest prezentacja oferty, a jak zmusimy klienta do wykonania kilkunastu – w sumie niepotrzebnych – kroków, to zostanie mu już niewiele siły i dobrej woli, żeby się skupić na tejże.
Jeśli jesteśmy bardziej świadomi, to siadamy jeszcze i obgadujemy, kto konkretnie będzie mówił, czy ma dobrą kamerę i połączenie z internetem z miejsca, gdzie obecnie rezyduje, ćwiczymy szybie włączanie i wyłączanie mikrofonu. I, co tu dużo mówić, przygotowujemy się.
Wracając jeszcze na chwilę do badania potrzeb. To, o co ja pytam zawsze wygląda mniej więcej tak (ponieważ ludzie mają bardzo różne doświadczenia i wyobrażenia kryjące się pod hasłem webinar czy konferencja online):
O co pytam | Co chcę ustalić |
---|---|
Wcześniejsze doświadczenia, jakieś inspiracje, dobre i złe praktyki. | Punkt startowy – próbuję go nakreślić, aby łatwiej sprawdzić w jakim miejscu jest klient. Łatwiej mi też będzie uniknąć sugerowania mu rozwiązań, które może się wcześniej nie sprawdziły. |
Charakter wydarzenia. | Chcę usłyszeć, jak klient opisuje swoje wydarzenie własnymi słowami. Zazwyczaj klienci mówią o tematyce, o tym jak to wyglądało w czasach analogowych, o spodziewanej ilości widzów. |
Dostępność wydarzenia. Sposób jego promocji. | Czasem klientom zależy na jak najszerszej dostępności, innym razem wykorzystują webinary do generowania leadów, a jeszcze innym jako szkolenia płatne. |
Co się będzie działo podczas wydarzenia. | To ogromny rozdział, którego nie jestem w stanie tutaj dokładnie rozpisać, ale po pierwsze: identyfikuję łatwo to czego klient jeszcze nie wie; po drugie: ustalam plan wydarzenia (często jest to pierwsza taka sytuacja, gdy ktoś z klientem rozmawia o szczegółach i on sam sobie uświadamia jak wiele jeszcze musi przygotować); po trzecie: wstępnie dobieram sobie możliwe narzędzia i interakcje. |
Staram się uzupełnić swoją wiedzę o te dodatkowe kwestie | Czy klient potrafisz jednym zdaniem określić do czego wykorzysta webinar? Czy ma określony postawiony mierzalny cel realizacji webinaru? Czy ja i mój zespół uważamy, że jest on do spełnienia? Czy potrafimy zwięźle określić jak chcemy, aby wyglądał i na jakich zasadach odbywał się webinar? Czy mamy już temat? Czy mamy już tytuł? Czy mamy wybranego eksperta/prowadzącego? Kto odpowiada za marketing? Kto odpowiada za merytorykę? Jakie funkcje chcemy (wstępnie) wykorzystać? Czy mamy czas i warunki do testowania? Czy mamy określony sposób, formę i czas dostarczenia materiałów przez prowadzącego? Czy prowadzący ma jakieś specyficzne potrzeby? |
Osobiście uważam, że powyższa tabela to trochę przerost formy nad treścią, bo bardzo trudno jest zbudować narzędzie do badania potrzeb w branży, która się tak szybko zmienia, ale mam nadzieję, że choć trochę pozwoli ona odpowiedzieć na pytanie gdzie publikować webinary.
To oczywiście tylko jeden z kontekstów. A narzędzia live wykorzystujemy jeszcze do szkoleń, warsztatów, konsultacji, konferencji, seminariów i czy transmisji większych wydarzeń. Zastanówmy się więc teraz nad podejściem bardziej holistycznym, z którego każdy będzie mógł wyciągnąć własne wnioski:
Rozwiązanie | Przykład | Główne funkcje | Kiedy TAK | Kiedy NIE |
---|---|---|---|---|
Platforma webinarowa | ClickWebinar | Możliwość logowania się i zabezpieczenia hasłem
Okno prezentacji Okno whiteboard Okno czatu Ankiety i quizy Podział na grupy Dokładne statystyki |
Szkolenia i warsztaty, gdy zależy nam na mocnym angażowaniu uczestników i na tym, żeby byli aktywni.
Sytuacje, gdy potrzebujemy szczegółowych danych o aktywności uczestników (np. szkolenie kończące się certyfikacją). |
Gdy zależy nam na bardzo dużej liczbie odbiorców, którzy będą de facto widzami (bez rozbudowanej interakcji).
Gdy stawiamy na łatwy dostęp – bez instalacji dodatków, sprawdzania wersji przeglądarki czy wpisywania haseł. Gdy ma dla nas znaczenie wysoka jakość obrazu z kamery/miksera. |
Usługi livestream | Vimeo | Transmisja do nawet milionów widzów
Łatwa publikacja na stronach www Banalnie łatwy dostęp dla widzów |
Gdy stawiamy przede wszystkim na łatwy dostęp dla setek czy tysięcy widzów.
Gdy nasi widzowie nastawiają się przede wszystkim na oglądanie i czat, a inne formy interakcji nie są nam potrzebne. Gdy liczy się dla nas stabilność połączenia i bardzo wysoka jakość obrazu oraz dźwięku. |
Gdy potrzebujemy szczegółowych danych lub chociażby lisy uczestników.
Gdy chcemy nawiązywać interakcję w czasie rzeczywistym, dyskutować z widzami. |
Programy telekonferencyjne | Zoom | Forma spotkań – nastawienie na dyskusje i interakcję.
Prezentowanie materiałów – zazwyczaj w formie pokazywania Pulpitu komputera. Brak możliwości osadzenia na stronie www. |
Organizujemy spotkania lub warsztaty w których uczestniczy niewiele osób i każdy może zabrać głos.
Bardziej liczy się dla nas komunikacja i dyskusja, niż interakcja za pomocą narzędzi. Nie potrzebujemy wysokiej jakości obrazu i dźwięku. |
Uczestnicy są w roli widzów i mają po prostu oglądać.
Zależy nam na łatwym dostępnie. |
Media społecznościowe | Livestreaming bezpośrednio na kanale w mediach społecznościowych.
Dotarcie przede wszystkim do odbiorców tych kanałów. Głównie wideo, wsparte systemem komentarzy lub czatem. Działa bezpłatnie. |
Chcemy dotrzeć z ładnie skrojoną transmisją lub czatem do naszej grupy obserwujących lub fanów.
Nie chcemy wydawać pieniędzy na płatne narzędzia livestream. Znamy doskonale charakter danego medium |
Nie jesteśmy pewni co do praw autorskich – już kilkusekundowy jingiel niewiadomego pochodzenia może zablokować transmisję.
Nie mamy odbiorców na danym medium. Potrzebujemy danych o widzach. |
Spójrzmy teraz przez pryzmat potrzeb, które może zgłaszać klient:
Platforma webinarowa | Usługi livestream | Programy telekonferencyjne | Media społecznościowe | |
---|---|---|---|---|
Spotkania online z zespołem, klientem | ? | – | ⚫ | – |
Warsztaty i szkolenia | ⚫ | – | ? | – |
Konferencje i kongresy | ⚫ | ⚫ | – | ⚫ |
Webinary w celach marketingowych | ⚫ | ⚫ | – | ? |
Koncerty i działania o szerokim zasięgu | – | ⚫ | – | ⚫ |
Konsultacje biznesowe | ? | – | ⚫ | – |
W niektórych miejscach pojawiły się znaki zapytania, ponieważ można takie rozwiązanie rozważać w danym kontekście – na przykład: trenerzy masowo wykorzystują Zoom-a do webinarów, choć de facto jest to narzędzie do spotkań online. Tyle, że posiada też funkcje zbliżające je do platform webinarowych (i nawet ma w ofercie dodatek o takiej nazwie, który wprowadza więcej elementów kontroli i interakcji).
Mam nadzieję, że to krótkie zestawienie trochę wam pomogło odpowiedzieć sobie na pytanie gdzie publikować webinary. Lub, że przynajmniej zaczęliście zastanawiać się nad podjętymi wcześniej decyzjami. A jeśli macie dylematy, bo mój artykuł namieszał wam w głowie, a jednak to, co wybraliście działa i się sprawdza, to prawdopodobnie przyjęliście inną taktykę, którą w dzisiejszej sytuacji również polecam, jako uzupełnienie lub myśl wieńczącą ten poradnik: