A dlaczego Shotcut, a nie DaVinci Resolve by Blackmagic? Spokojnie, o Resolve też kiedyś będzie. W ramach kontynuacji poszukiwań zastępstwa dla Camtasia Studio mamy ciekawy program. A co w nim takiego wyjątkowego?

Poznaj Shotcut

Wiemy już, że zgodnie z założeniem, program jest zupełnie za darmo. Do tej pory widziałem już sporo podobnych propozycji. Zazwyczaj jednak coś było w nich nie tak. Na przykład wersja darmowa nie umożliwiała zapisywania projektów w HD, przez co stawała się zupełnie bezużyteczna. Szkoda tracić czas na uczenie się czegoś, co nie ma sensu. Tym bardziej dziwię się tym, którzy po takim rozczarowaniu sięgali jeszcze po numer karty kredytowej.

Przykładem takiego nieporozumienia jest Lightworks pochodzący od EditShare. Znam tę firmę głównie z bardzo wydajnych serwerów dedykowanych dla studiów telewizyjnych i postprodukcyjnych, więc tym bardziej ochoczo spojrzałem na darmowy program do montażu. Niestety sztuczka polega na tym, że po wykonaniu całej pracy gotowy klip można jedynie wysłać do YouTube czy Vimeo z maksymalną jakością 720p. Dobrze rozumiecie, nie można go nawet zapisać na dysku…

Gdy znalazłem Shotcut, to nauczony doświadczeniem, do razu zacząłem szukać podobnych niespodzianek. Nie znalazłem. Interfejs jest w miarę przejrzysty i przyjazny, program czyta w zasadzie wszystkie formaty wideo, audio czy grafik, ma sporo filtrów, włączając w to na przykład trójkołowy balans bieli, o czym w Camtasia można tylko pomarzyć. Więc tutaj można jeszcze sporo przy danym klipie zrobić.

Trochę przeszkadzały mi pewne niuanse, ale przyzwyczajenie drugą naturą człowieka, a ja jestem przyzwyczajony do Premiere, ewentualnie Final Cut. Już przy Avidzie czuję się dziwnie. Więc, gdy się podejdzie do Shotcut z czystym umysłem, to są szansė, że się spodoba. Jednak żartów nie ma, to nie jest pierwszy lepszy programik do półautomatycznego montowania filmów z wakacji. Tutaj trzeba trochę poćwiczyć.

Jak działa Shotcut

Poniżej krótka i konkretna lekcja wideo, która odpowie na podstawowe pytania na temat działania i konfiguracji Shotcut. Zanim przejdziemy do lekcji, jeszcze ważna czynność. Pobierz i zainstaluj oprogramowanie, aby móc testować razem ze mną:

A teraz siadamy wygodnie i oglądamy:

Przypominam też, że przed tygodniem poznaliśmy metody nagrywania ekranu za pomocą Open Broadcaster Software, więc kto przegapił – zapraszam tutaj.